Dziś 20 kwietnia , a więc dzień w którym paczuszka od naszej różanej wymianki miała trafić pod naszą strzechę . Na swoich blogach uczestniczki moga się wreszcie pochwalić prezentami . W zabawie wzięło udział 27 kobiet i dziewcząt . Jednym z punktów wymianki było przysłanie do organizatora ( czyli mnie ) zdjęcia przygotowanej paczki , oraz dowodu nadania . Nie wszystkie jednak Panie okazały się uczciwe.... , niemniej jednak nadal czekam i póki co nie ujawniam osób i ich blogów jako kandydatek na czarna listę . Na dzień dzisiejszy nie mam zdjęć i potwierdzeń od 4 Pań , być może paczki wysłały ... ale zaniedbały regulamin. Czekam do wtorku, potem oficjalnie zaprezentuję wasze paczuszki , oraz na
czerwono wyróżnię osoby nieuczciwe
Ja mogę się jednak pochwalić przecudnym prezentem od GabArte. Sprawiła mi niesamowitą przyjemność i wprawiła w zakłopotanie , bo brak mi słów żeby podziękować należycie !
Oto cuda od GabArte - wisior sutaszowy , frywolitkowa bransoletka ,świeczki różyczkowe, tekturowe pudełeczko do zdekupażowania, drewniane kulki i elementy do bizu , serwetki do decu , tasiemki i cała góra słodyczy z górnej półki
Ja natomiast robiłam paczuszkę dla Deilephili
Przygotowałam różane serce - zawieszkę na drzwi lub okno, mydełko zdobione metodą decoupage ,szklaną różaną girlandę , którą można rozmonować i wykorzystać do stworzenia pięknej biżuterii , jako dodatek słodkości i herbata . Mam nadzieję ,że spodoba się to mojej wymiance ...