piątek, 11 maja 2012

Najlepszy Darczyńca :)

Pod ostatnim postem , gdzie zaprezentowałam "dary" z wymianki różanej można było zagłosować na najfajniejszy Waszym zdaniem podarek . Na prowadzenie wysunęły się Dailephila i Sąsiedzka Twórczość ( otrzymały taką samą ilość głosów ) . Postanowiłam dodać mój głos jako ostatni rozstrzygajacy ..... na Sasiedzką Twórczość .
To dla tego bloga jest poniższy banerek  - to dla Was nagroda !
GRATULACJE !!!

niedziela, 6 maja 2012

prezenty , prezenty

Dzisiaj może pochwalę się , co dostałam od Laury Art w ramach wymianki organizowanej u Lore Art ( cóż za zbieżność w nickach ).
Laura , była bardzo zestresowana , tym co dla mnie przygotowała i martwiła się ,czy mi sie spodoba :) . Niepotrzebnie . W ostatniej chwili się opamiętałam i pstryknęłam zdjęcie , bo chwile potem - wpadło moje radosne 8 letnie tornado i zaczęło konfiskować moje prezenty ! Na pierwszy ogień poszedł serduszkowy pamiętnik , potem filcowa różowa brocha , czekoladkami poczęstowała już wszystkich domowników - gapiów. Mi sie ostały kolczyki , serwetki , próbki kosmetyków i kakao.
Dziękuję Ci Lauro za chwile radości .

Wcześniej brałam tez udział w świątecznej  oraz w urodzinowo-imieninowej wymiance.
Nie zrobiłam fotek , liczyłam ,że Panie , które wysyłały je zrobią i ściągnę je z sieci .... niestety nic takiego nie znalazłam ... Ale to były moje pierwsze wymianki - człowiek uczy się na błędach. Urodzinowo- imieninowa przeszła jakoś bez echa ... nawet na blogu organizatorki nie było podsumowania ... nawet nie wiem , czy moja paczka dotarła ... Cóż , ja w każdym razie dziękuję za woskowe świeczki

czwartek, 3 maja 2012

Nicnierobienie

Jakoś nie podobają mi się zmiany na blogerze... nie mogę sie połapać , gdzie wejść , gdzie coś napisać ... Pewno sie przyzwyczaję , ale nie rozumiem po co ktoś miesza...
   W ostatnich tygodniach mam jakąś pustkę w tworzeniu , nie wiem co się dzieje , jakby ja to nie ja ... Do pracowni wcale nie zaglądam , szperam tylko na waszych blogach , podziwiam , obiecuję sobie ,że zrobię sobie to czy tamto . Mój umysł został pochłonięty POSTCROSSINGIEM , którym zaraziłam się od Majaleny :) Nie wiem , czy dziękować Ci za to Majaleno , czy przeklinać dzień w którym zalogowałam się na tamten portal. Ale wpadłam po uszy . Wysłałam już kilka kartek do ludzi na 3 kontynenty . Do mnie dotarły już kartki z Tajwanu , USA , Ukrainy i Litwy. Dziennie zaglądam do skrzynki , dziennie sprawdzam czy moje kartki dotarły , chodzę po sklepach i poszukuję ciekawych pocztówek . Tak ,to choroba ... i boję się - to uzależnia !!!
Wczoraj doszła do mnie ta oto pocztówka z Litwy - czyż nie urocza ?